W czwartkowy poranek, dnia 03.02.2022 r. doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu na terenie warszawskiego ogrodu zoologicznego. Jak relacjonuje warszawska policja 29-letni mężczyzna próbował dostać się do wybiegu dla lwów.
Młody mężczyzna najpierw wjechał samochodem na teren ogrodu zoologicznego, a następnie dostał się do pomieszczenia gospodarczego, w którym są przygotowywane posiłki dla zwierząt. Następnie, przy użyciu łomu 29-latek próbował sforsować drzwi wejściowe, prowadzące bezpośrednio do wybiegu dla lwów. Jak relacjonuje warszawska policja – dzięki szybkiej reakcji opiekuna zwierząt oraz interwencji załogi patrolowej z komisariatu na Pradze Północ udało się zapobiec nieszczęściu.
Na miejscu okazało się, że mężczyzna w ogóle nie mógł prowadzić samochodu, ponieważ zostały mu cofnięte uprawnienia. Po przebadaniu 29-latka alkomatem ustalono, że mężczyzna był trzeźwy. Z powodu swojego irracjonalnego zachowania został on przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego na konsultację do specjalisty.
W trakcie przeprowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna działał pod wpływem narkotyków. Policjanci zabezpieczyli przy mężczyźnie zawiniątka z suszem roślinnym oraz biały proszek. Przeprowadzona analiza wykazała, że była to marihuana oraz mefedron.
Z relacji warszawskiej policji wynika, że mężczyzna składając zeznania oświadczył, że „udał się do ZOO celem zobaczenia lwa […].” Nietrudno jest sobie wyobrazić jak potencjalnie niebezpieczna mogła okazać się „wizyta” 29-latka w warszawskim ogrodzie zoologicznym, gdyby udało mu się sforsować drzwi do wybiegu dla lwów. Za swoje zachowanie mężczyzna będzie musiał teraz odpowiedzieć przed sądem. Zarzuty, które usłyszał dotyczą zniszczenia mienia, kierowania samochodem pomimo cofniętych uprawnień oraz pod wpływem narkotyków, a także posiadania nielegalnych substancji. Jak informuje warszawska policja – mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: www.policja.waw.pl/